Artykuł był publikowany w magazynie St. Olav, nr 4-2021
RYCERZ MIŁOSIERDZIA: Dyrektor generalna organizacji Fransiskushjelpen (Pomocnik Franciszka) Brita Paus została mianowana Kawalerem (Rycerzem) I. klasy Orderu św. Olafa za swoją pracę na rzecz osób starszych i chorych. Zdjęcie: Rolf Chr. Ulrichsen / Aftenposten / NTB
Seria: Katolsk profil
Była kobietą czynu, angażowała się we wszystko, od rzeczy małych - po wielkie projekty. Za jej sprawą Fransiskushjelpen przerodziła się z małej katolickiej grupy wolontariuszy w dużą i ważną organizację zajmującą się pomocą społeczną w Oslo. Za swoją prawie czterdziestoletnią pracę jako liderka, nigdy nie zarobiła grosza.
Tekst: Maria Giæver
Tłumaczenie: Marta Tomczyk-Maryon
Brita Collett Paus była jedną z najwybitniejszych postaci w katolickimi środowisku Norwegii drugiej połowy ubiegłego wieku. Urodziła się w 1917 roku w Salsbruket w Kolvereid w Namdalen. Jej rodzina przeniosła się do Oslo, gdy miała sześć lat. Ukończyła szkołę średnią w Lillehammer w 1931 roku, a następnie przez prawie pięć lat mieszkała we Francji, łącząc naukę z pracą au pair; przez jakiś czas pomagała również w szpitalu dla dzieci chorych na gruźlicę. Wcześnie zrozumiała, że ma wielkie serce, którym chce się dzielić z osobami będącymi w trudnej sytuacji życiowej.
W roku 1935 wróciła do Oslo, gdzie poznała swojego przyszłego męża Bernharda Pausa, który był lekarzem. Pobrali się w 1937 roku i byli małżeństwem do końca wspólnego życia, czyli przez 61 lat. Mieli sześcioro dzieci i często zmieniali miejsce zamieszkania, podobno aż 30 razy! Najbardziej wysuniętymi na mapie miejscami ich zamieszkania w Norwegii były Stavanger i Tromsø.
Rodzina przybyła do Tromsø latem 1944 roku. Mieszkali tam około trzech lat. Tromsø było w tym czasie stacją tranzytową dla ewakuowanych z Finnmarku i Nord-Troms. Brita przyjmowała ich pod swój dach, można więc powiedzieć, że był to początek jej społecznego zaangażowania. W ich domu szyto ubranka dla dzieci, magazyn z ubraniami urządzono w salonie, a wsparcie otrzymało podobno 60-70 osób. Rodzina Paus przeżyła także bombardowania niemieckiego pancernika Tirpitz.
Tekst tego artykułu jest fragmentem książki Fransiskushjelpen. Hjelpe, lindre, være til stede, wydawnictwa Holm and Tangen 2006 i został opublikowany za zgodą wydawcy.
Autorka książki Maria Giæver zmarła w 2020 roku. Była ona profesorem nadzwyczajnym w Norges kommunal- og sosialskole, przez pewien okres była również dyrektorką szkoły św. Sunniwy. Wniosła duży wkład do katolickiej pracy z młodzieżą w Norwegii.
TU możesz wypełnić darmowy abonament i otrzymywać magazyn St. Olav prosto do swojej skrzynki
Spotkanie z Kościołem
W czasie swojego pobytu w Tromsø Brita Paus nawiązała kontakt z Kościołem katolickim. Wszystkie szkoły w Tromsø zostały przejęte lub zniszczone przez Niemców, ale małą katolicką szkołę pozostawiono w spokoju i tam właśnie najstarsza córka Brity rozpoczęła naukę w sierpniu 1944 roku. W Tromsø Brita Paus doszła do przekonania, że Bóg istnieje. Opowiada o tym sama żartobliwie: „Nagle pewnego dnia, gdy stałam na targu rybnym z dorszem w ręku, uderzyła mnie absolutna pewność: Bóg istnieje! Ale miejsce, w którym stałam nie było idealne na myślenie o tym - w końcu płaciłam za dorsza na obiad!” (św. Olav nr 6-7 1997).
W Oslo Brita Paus rozpoczęła naukę u franciszkanów na Urtegaten. Została przyjęta do Kościoła katolickiego w sobotę 15 kwietnia 1950 roku przez o. Novatusa Hutjena OFM. Szybko zaangażowała się w życie Kościoła, zarówno w parafii jak i w innych środowiskach, o czym mówiła w wywiadzie, który był publikowany w magazynie St. Olav w roku 1997. I wynikało to nie tylko z rozwijającej się stopniowo bliskiej przyjaźni z młodymi franciszkanami w klasztorze w Urtegaten: ojcami Notenboom, Castricum, Gerritsma i Herrmann. „Byli inspirującymi ludźmi… i bardzo chcieli, abyśmy zrobili coś w duchu św. Franciszka. Było nas garstka pań, które regularnie spotykały się z franciszkanami - spotkałyśmy się, bo miałyśmy potrzebę praktykowania wiary” - powiedziała Brita Paus we wspomnianym wywiadzie. Na początku lat pięćdziesiątych ta „garstka pań” zapytała proboszcza parafii św. Hallvarda o. Notenbooma, czy można by raz w tygodniu odprawiać codzienną Mszę św. nieco później. W efekcie - środowa Msza św. zaczęła być odprawiana o godz. 10, a po niej siostry elżbietanki, które miały swój dom koło kościoła św. Hallvarda, serwowały kawę. Wśród osób, które regularnie przyjeżdżały na tę Mszę były m.in. Maria Müller, Aslaug Engnæs, Sigrid Halle i Gerta Klepper. Z naszych rozmów coś się rodziło - mówi Brita Paus - ale problemem było znalezienie formy, czegoś, do czego można by to „coś” przyczepić - tak aby idee nie fruwały tylko w powietrzu.
PARA Z INICJATYWĄ: Brita Paus wraz z mężem Bernhardem Pausem (1910 - 1999), który był lekarzem, ordynatorem Szpitala Martina Hansen w Bærum, wniósł wkład w humanitarną pracę zarówno podczas wojny zimowej, jak i wojny koreańskiej. Bernhard Paus w latach 1969-90 był również Wielkim Mistrzem Norweskiego Zakonu Masońskiego. Wraz z Britą wprowadził do Norwegii hospicja. Zdjęcie: Rolf M. Aagaard / Aftenposten / NTB
Cel: Pomagać i aktywizować
Wraz z kilkoma podobnie myślącymi ludźmi Brita założyła jesienią 1956 roku organizację Fransiskushjelpen. Miała wtedy niecałe 40 lat. Cel Fransiskushjelpen był dwojaki: próba pomocy potrzebującym i aktywizacji wiernych w miłości bliźniego. Przedsięwzięcie miało być prowadzone w duchu św. Franciszka z Asyżu i odznaczać się dużym realizmem. Przez pierwsze kilka lat wolontariusze pełnili dyżury tylko godzinę dziennie, z wyjątkiem sobót. Niemniej jednak z akt wynika, że do czasu piątej rocznicy utworzenia organizacji udało się udzielić pomocy w 168 przypadkach. Kiedy kościół św. Hallvarda został ukończony w roku 1966 Fransiskushjelpen przeniósł się do Enerhaugen.
W 1971 roku, piętnaście lat po rozpoczęciu działalności, Fransiskushjelpen zyskał pierwszego stałego pracownika. Sama Brita nigdy nie wzięła żadnych pieniędzy za swoją pracę. Opowiada o tym w jednym z wywiadów: - Nigdy nie widziałam nic wielkiego w tym, że to robiłam… Wręcz przeciwnie, dało mi to wolność – swobodę mówienia i robienia tego, co chciałam – uniezależnienie od pracodawcy. (Aftenposten, 23 grudnia 1989).
Archiwum wycinków prasowych Fransiskushjelpen pokazuje, że była ona skuteczna w posługiwaniu się prasą - a prasa wyraźnie polubiła to, co pochodziło z Fransiskushjelpen. Brita potrafiła w jasny sposób wyjaśnić to, o co jej chodzi, umiała znajdować celne sformułowania. Jeśli trzeba było przelać rzeczy na papier, to dobrze pisała, szczegółowo - potrafiła puentować tekst.
(...)
„Wiara praktyczna”
Była nieśmiała w okazywaniu swojej wiary chrześcijańskiej. O grupie, która zapoczątkowała Fransiskushjelpen mówiła: „Spotkaliśmy się, ponieważ miałyśmy potrzebę praktycznej wiary”. (St. Olav nr 6-7 1997). W tym samym wywiadzie można też przeczytać: „To, co się robi, jest wynikiem naszej wiary”. Zapytała również: „Co mogę zrobić, aby podziękować Bogu?”.
Brita Paus udzielała się w wielu środowiskach, zarówno w Kościele katolickim, jak i poza nim. W 1960 roku biskup Mangers ustanowił Legmannsrådet (Radę świeckich) w Diecezji katolickiej Oslo, w skład której weszła Brita Paus. W 1963 r. została przewodniczącą Rady – co w tamtym czasie nie było oczywiste, jako, że była kobietą. W 1967 była przewodniczącą norweskiej delegacji na III. Światowy Kongres Apostolstwa Świeckich w Rzymie - 25 uczestników, największa delegacja! W 1989 roku została wybrana na przedstawicielkę świeckich z pięciu krajów nordyckich na Europejski Kongres Biskupów w Rzymie. W kraju była członkiem wybranego przez Departament Spraw Społecznych komitetu „Opieka i pielęgnacja ciężko chorych i umierających”.
Odznaczenia honorowe
Brita Paus otrzymała szereg nagród i wyróżnień. W 1975 r. miasto Oslo uhonorowało ją Medalem św. Hallvarda „Za wieloletni i znaczący wkład w pracę społeczną, zwłaszcza za tę, udzielaną przez Fransiskushjelpen”.
W 1976 r. została odznaczona papieskim orderem „Pro Ecclesia et Pontifice” za „szczególnie cenny wkład w promowanie dobra, a zarazem działania dla dobra Kościoła rzymskokatolickiego”. Otrzymała również najwyższe norweskie odznaczenie - Rycerza (Kawalera) I. Klasy Orderu Świętego Olafa za pracę na rzecz osób starszych i chorych. W noworocznym przemówieniu króla Olafa V z 31 grudnia 1988 r. znajdują się takie słowa: „Kilka organizacji podejmuje fantastyczny wysiłek - na przykład Armia Zbawienia… i Fransiskushjelpen, która w ciszy i bez rozgłosu zapewnia ulgę w bólu i spokój ducha, kiedy nie ma nadziei."
Na przyjęciu pożegnalnym 8 czerwca 1993 r. poinformowano Britę, że jest „przynależna” do holenderskiej prowincji franciszkanów - „Ale bez konieczności przywdziewania mnisiego habitu ” – co, podkreślił ojciec Castricum, kiedy przekazywał jej list z powołaniem.
Brita Paus zmarła 28 czerwca 1998 roku w swoim domu, w otoczeniu bliskich. W jej ostatnich dniach opiekowali się nią opiekunowie z Fransiskushjeperne z czasów pionierskich. Katolicka katedra św. Olafa była przepełniona podczas pogrzebu 3 lipca 1998 roku, w dniu, w którym miała skończyć 81 lat.
Nie teoria, ale praktyka
Fransiskushjelpen walczy o lepszą opiekę dla starszych i chorych, znajdujących się w ciężkim położeniu. Oslo miało wyjątkowo złą sytuację szpitalną, która uniemożliwiała uzyskanie natychmiastowej pomocy, a pomoc domowa była słabo rozwinięta. Krytyka systemu opieki społecznej była ogromna. Brita Paus stwierdziła w 1966 r., że „cały aparat społeczny unosi się kilka łokci nad ziemią” i że udręka, i nędza, którą Fransiskushjelpen widziała każdego dnia, były teorią, zanim dotarły szczyt aparatu społecznego. Na początku 1968 roku Franciskushjelpen wraz z przedstawicielami innych organizacji społecznych w Oslo wystąpił z inicjatywą utworzenia komitetu do dalszego rozwoju pomocy domowej. W latach 1968-1973 organizacje te wywierały silny nacisk na Radę Opieki Społecznej i władze miejskie, poprzez powtarzane listy i wspólne spotkania, a także poprzez artykuły w prasie Oslo i wypowiedzi na konferencjach prasowych. W wywiadzie udzielonym w 1971 roku Brita Paus powiedziała: „to, co sprawia, że jesteśmy tak zdesperowani i buntujemy się, to fakt, że to najbiedniejsi i najbardziej chorzy spośród osób starszych cierpią najbardziej”. Obecnie działalność społeczna obejmuje takie usługi jak wizyty w domach, opiekę pielęgniarską i pomoc udzielaną na ulicach.
„Ojciec” Fransiskushjelpen
Holenderskiego franciszkanina, ojca Johana Castricum, który pracował w Norwegii przez ponad pół wieku, od 1946 roku można nazwać „ojcem” tego przedsięwzięcia. On i Brita Paus uzupełniali się wzajemnie i dobrze współpracowali przy tworzeniu i funkcjonowaniu Fransiskushjelpen. Mówi się, że kiedy ojciec wszedł do siedziby Fransiskushjelpen i zobaczył zdjęcia Brity i siebie, skinął głową i powiedział: „Tak właśnie wisi małżeństwo!” W swoim pożegnalnym przemówieniu do Fransiskushjelpen 9 sierpnia 1999 r. powiedział, że Brita była największym wydarzeniem w jego życiu.
Ojciec Castricum, który przez ostatnie 20 lat swojej posługi w Norwegii był wikariuszem generalnym i prawą ręką biskupa, żył ideałem franciszkańskim. Powiedział: „Franciszek z Asyżu przekaże miłość, którą Chrystus okazał nam swoim bliźnim – wszystkim, których spotyka, nie dyskryminując nikogo”. Zmarł w Holandii wkrótce po powrocie do ojczyzny, 21 grudnia 1999 roku.
Magazyn St. Olav jest gratisowy.
Aby go otrzymać pocztą, bez żadnych opłat, wystarczy zrobić jedną z trzech rzeczy poniżej:
- wypełnić abonament, klikając tutaj.
- wysłać SMS pod numer 969 43 490 ze słowem kodowym STOLAV, a następnie nazwiskiem i adresem
- wysłać e-mail z imieniem i adresem na adres abonnement@katolsk.no
St. Olav blad można także czytać w Internecie, klikając tutaj.